To pierwszy wpis z cyklu „POZNAJ TRENERA – Porozmawiajmy o psychologii sportu w praktyce”. Celem serii jest przedstawienie trenerów z różnych dyscyplin sportowych i przybliżenie tematu psychologii sportu w codziennej pracy. Moim pierwszym gościem jest Jose Morales Expósito – trener piłki nożnej z Kordoby w Hiszpanii, który współpracuje także z młodymi zawodnikami z Polski. Mieliśmy okazję razem pracować i długo rozmawiać o psychologicznych aspektach piłki nożnej. Podczas ostatniego spotkania skupiliśmy się również na doświadczeniu trenerskim, jakie Jose zdobył zarówno jako zawodnik, jak i szkoleniowiec.

Vicky: Jak zaczęła się Twoja przygoda z piłką nożną i w jaki sposób rozpocząłeś pracę trenera?
Jose: Grałem w piłkę nożną do 18-tego roku życia na pozycji bramkarza. W tym samym czasie studiowałem wychowanie fizyczne i zdobywałem licencję trenerską. Kontuzja kolana w młodości sprawiła, że pewnego dnia musiałem zrezygnować z gry. Jednak już następnego ranka – mając 18 lat – rozpocząłem treningi, ale tym razem jako trener.
Vicky: Dlaczego wybrałeś Polskę na rozwój swojej kariery i jak Ci się tutaj pracuje?
Jose: Wybrałem Polskę, bo uznałem, że to, co wiem o piłce nożnej, może być tutaj interesujące. Pierwszy raz postawiłem stopę w tym kraju 7 lat temu i od razu się w nim zakochałem. Podziwiam Polaków i ich siłę. Nauczyli mnie, czym jest ciężka praca i poświęcenie. Wysiłek zawsze przynosi nagrodę. Bardzo utożsamiam się z polską kulturą i sposobem rozumienia poświęcenia. Lubię tu pracować, bo czuję się doceniany i wierzę, że mogę przekazać swoją wiedzę. To zawsze będzie dla mnie przyjemność.
Vicky: Na jakie elementy w treningu dzieci i młodzieży kładziesz największy nacisk?
Jose: Lubię intensywne i dynamiczne treningi. Uważam, że przygotowanie fizyczne i motoryka są kluczowe dla gry. W dzisiejszej piłce nożnej gra toczy się w bardzo szybkim tempie i rytmie, dlatego zawodnicy muszą dbać o swoją sprawność. Przygotowujemy treningi, w których zawodnik musi podejmować szybkie decyzje – na przykład podczas gry na jeden lub dwa kontakty.
Vicky: Czy dostrzegasz różnice w treningu piłkarskim między Polską a Hiszpanią? Jakie?
Jose: W Hiszpanii od najmłodszych kategorii wiekowych dużo pracuje się nad taktyką – w sposób kompleksowy. Stosuje się gry na utrzymanie piłki, tzw. rondos, i skupia się na grze na jeden lub dwa kontakty. Myślimy bardzo szybko i rozwijamy kreatywność zawodników. W Polsce z kolei kładzie się duży nacisk na przygotowanie fizyczne. W młodszych kategoriach wiekowych dobrze prowadzone są też treningi indywidualne i techniczne w małych grupach. Inną różnicą jest wielkość boisk i bramek w zależności od kategorii wiekowej.
Vicky: A jakie zauważasz różnice w samym stylu gry?
Jose: Różnice są wyraźne.Polska piłka to gra zawodników świetnie przygotowanych fizycznie – z natury silnych – gdzie walka trwa pełne 90 minut. W Polsce trzeba biegać, walczyć, ciągle pressingować. W Hiszpanii z kolei staramy się utrzymywać piłkę, rozgrywać ją, grać krótkimi podaniami. W środku pola jest więcej technicznych i kreatywnych zawodników. Polska piłka wyróżnia się siłą fizyczną i bardziej bezpośrednim, kontaktowym stylem. Mimo to w ostatnich latach pojawiło się wielu zawodników o wysokiej jakości. Lewandowski i Zieliński to świetne przykłady – ogromny wysiłek połączony z umiejętnościami. Co ciekawe, Polska ma wyjątkową łatwość w „produkowaniu” bramkarzy. W Hiszpanii grają nawet w Segunda B czy Tercera. Wystarczy wspomnieć Szczęsnego (Juventus, FC Barcelona), Skorupskiego (Bologna), Fabiańskiego (West Ham), Majeckiego (Monaco), Drągowskiego (Fiorentina).
Vicky: Porozmawiajmy teraz o zastosowaniu psychologii sportu w piłce nożnej. Jak oceniasz rolę mentalną w tym sporcie? Czy to naprawdę ważne?
Jose: Uważam, że odgrywa kluczową rolę. Jeśli zawodnik jest w znakomitej formie fizycznej, technicznej i taktycznej, ale mentalnie nie jest gotowy, to jego poziom gry i tak nie będzie odpowiedni.
Vicky: Czy dziś rośnie zapotrzebowanie na wsparcie psychologa sportowego?
Jose: Zdecydowanie tak. Obecnie rola psychologa sportowego jest o wiele bardziej pożądana niż jeszcze kilka lat temu. Coraz więcej klubów włącza psychologów do swoich akademii i zespołów młodzieżowych. W strukturach powstają całe działy psychologii.
Vicky: A czy środowisko trenerskie także potrzebuje edukacji psychologicznej? Czy trenerzy mają trudność, by poprosić o pomoc psychologa, jeśli sami mają problem?
Jose: Każdy sportowiec, w tym trener, potrzebuje edukacji psychologicznej. Myślę, że tak – trener zawsze musi być silny psychicznie wobec swojego zespołu, dlatego trudniej mu prosić o pomoc. Jednak obecnie coraz częściej widać, że trenerzy otaczają się w sztabie psychologami. Uważam, że to niezbędne, bo są momenty, gdy wyniki nie są dobre, pojawia się groźba zwolnienia czy presja związana z osiągnięciem celu – wtedy wsparcie psychologiczne jest kluczowe.
PART 2 SOON 🙂
